InformacjeNewsy

PŚ: Amerykanie zwycięzcami Pucharu Świata 2015

Amerykanie pokonali reprezentację Argentyny 3:1 w ostatnim meczu rozgrywanym w Pucharze Świata 2015 i tym samym stanęli na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajęli Włosi, którzy wygrali z reprezentacją Polski. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Włochy zapewniły sobie awans do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Rio de Janeiro.

O zwycięstwie podopiecznych Johna Sperawa zadecydowała przede wszystkim skuteczna zagrywka, gdyż amerykańscy siatkarze posłali 10 asów serwisowych. W polu serwisowym zdecydowanie najlepiej radził sobie Matthew Anderson, który zdobył 5 punktów bezpośrednio z zagrywki. Natomiast Argentyńczycy zapisali na swoim koncie tylko 3 punkty w tym elemencie, a autorem dwóch asów serwisowych był Facundo Conte.

Siatkarze z Ameryki Południowej okazali się za to skuteczniejsi w ataku – zdobyli 53 punkty, przy 49 oczkach Amerykanów. W bloku był remis, obie drużyny 10 razy zatrzymały akcję przeciwników na siatce. 3 bloki na swoim koncie zapisał Micah Christenson, a w argentyńskiej ekipie najlepiej w tym elemencie radził sobie Conte.

W całym meczu Argentyńczycy popełnili 23 błędy, a Amerykanie podarowali swoim rywalom 20 oczek po błędach własnych. Obie drużyny zanotowały podobny wynik w przyjęciu – siatkarze ze Stanów Zjednoczonych 39% pozytywnego przyjęcia, a Argentyńczycy 37%. Najwięcej punktów dla Amerykanów zdobył Aaron Russell – 18, a dla Argentyny Conte – 22.

STANY ZJEDNOCZONE – ARGENTYNA 3:1 (25: 20; 25:21; 17:25; 25:20)

Skład Stanów Zjednoczonych

Anderson, Russell, Holt, Sander, Lee, Christenson, Shoji E. (libero) oraz Shoji K. i Troy

Skład Argentyny

Conte, Palacios, Sole, Zornetta, Crer, De Cecco, Closter (libero) oraz Garrocq, Gauna, Uriarte, Poglajen i Ramos
Odwiedź nasz sklep siatkarski!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
Siatkarsko.pl