NewsyRelacje

PŚ: Polacy z piekła do nieba

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (Brak ocen)
Loading...

Polacy pokonali reprezentację Iranu 3:2 po trudnym i zaciętym pojedynku, tym samym sprawdziło się siatkarskie powiedzenie „kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3”. Jest to czwarta wygrana biało-czerwonych w Pucharze Świata. Jutro Polacy zmierzą się z reprezentacją Wenezueli.

Błędy własne bolączką Polaków

Pierwszego seta od prowadzenia 2:0 rozpoczęli Irańczycy. Jednak po dwóch skutecznych atakach Rafała Buszka z lewej strony Polacy szybko zdobyli dwa oczka (2:2). As serwisowy Mateusza Bieńka dał biało-czerwonym jednopunktowe prowadzenie 3:2. Chwilę później w ataku przestrzelił Michał Kubiak, a w kolejnej akcji pomylił się Bartosz Kurek i Irańczycy wyszli na dwupunktowe prowadzenie (6:8). Po I przerwie technicznej mocną zagrywką popisał się Milad Ebadipour i przewaga Iranu wzrosła do 4 oczek (7:11). Kolejny błąd dotknięcia siatki naszych siatkarzy dał Irańczykom 13. punkt, a akcję później Buszek został zablokowany (8:14). Kilka minut później polscy siatkarze nie skończyli ataku, co skutecznie wykorzystał Amir Ghafour mocnym zbiciem po skosie (12:19). Za chwilę na prawym skrzydle zablokowany został Kurek i przewaga Iranu wzrosła do 8 oczek (13:21). Seta zakończyła autowa zagrywka Kurka (18:25).

Lepsza gra biało-czerwonych, ale set dla Iranu

Początek drugiej partii to gra punkt za punkt do I przerwy technicznej, na którą Polacy schodzili z jednopunktowym prowadzeniem (8:7). Po przerwie mocną zagrywką popisał się Ghafour, a w następnej akcji piłkę kiwnął Mir Saeid Marouflakrani i to Iran wyszedł na prowadzenie (9:12). Po czasie na żądanie trenera Stephane’a Antigi kolejnej zagrywki Ghafoura nie przyjął Paweł Zatorski i przewaga Irańczyków wzrosła do 4 oczek (9:13). Kilka minut później biało-czerwoni zanotowali pierwszy blok w tym meczu – w ataku z II linii zablokowany został Mojtaba Mirzajanpour i przewaga Irańczyków zmalała do jednego oczka (13:14). Za chwilę Adel Gholami dwa razy nie trafił w boisko atakując ze środka i to biało-czerwoni schodzili na II przerwę techniczną z jednopunktowym prowadzeniem (16:15). Polscy siatkarze mieli duże problemy z przyjęciem zagrywki, co skutecznie wykorzystywali Irańczycy (18:19). Kilka minut później Kurek wyrzucił piłkę w aut i Iran znowu odskoczył Polakom na 2 oczka (19:21). Mocny atak w środek boiska Seyeda Mousaviego dał podopiecznym Slobodana Kovaca pierwszą piłkę setową (22:24). Chwilę później seta zakończył Gholami atakiem z krótkiej (23:25).

Pierwszy set dla Polaków

Trzeciego seta od dwupunktowego prowadzenia rozpoczęli Irańczycy (0:2). Atak Bieńka na podwójnym bloku dał biało-czerwonym pierwszy punkt, a w kolejnej akcji zablokowany został Ghafour (2:2). Kilkanaście sekund później punktowym blokiem na prawej stronie popisał się Kurek, a Mateusz Mika skończył swój pierwszy atak i Polacy wyszli na dwupunktowe prowadzenie (4:2). Chwilę później Kurek zdobył punkt z zagrywki, a następnie mocno zaatakował po skosie i biało-czerwoni schodzili z trzypunktowym prowadzeniem na I przerwę techniczną (8:5). Tuż po przerwie Fabian Drzyzga zablokował Ebadipoura, a Mika Ghafoura i przewaga Polaków wzrosła do 5 oczek (10:5). Później Piotr Nowakowski posłał kąśliwą zagrywkę, z którą nie poradził sobie libero Mahdi Marandi (13:8). Po II przerwie technicznej Kurek rozbił irański blok dając naszej drużynie 17. punkt (17:12). Chwilę później Bieniek dobrze obronił piłkę i kontrę wykorzystał Mika (18:12). Błąd irańskiego rozgrywającego dał Polakom 22. punkt (22:14). Seta zakończył rezerwowy Mohammadjavad Manavinezhad atakując piłkę wysoko nad polskim blokiem (25:15).

Będzie tie-break

Czwartą odsłonę od prowadzenia 3:1 rozpoczęli Polacy, ale Bieniek podwyższył prowadzenie punktując bezpośrednio z zagrywki (5:2). Jednak Irańczycy bardzo szybko zniwelowali straty, doprowadzili do remisu (5:5) i dzięki dobrej obronie wyprowadzili skuteczny kontratak (5:6). Jeszcze przed I przerwą techniczną polscy siatkarze wyszli na prowadzenie, dzięki dobrej grze na linii blok-obrona (8:6). Kilka minut później Mika zdobył punkt atakiem i przewaga biało-czerwonych wzrosła do 4 oczek (12:8). Skuteczny atak Nowakowskiego ze środka dał podopiecznym Stephane’a Antigi 16. punkt i II przerwę techniczną (16:12). W kolejnej akcji dobrym atakiem z „pajpa” popisał się Mika (19:15). Chwilę później  Farhad Ghaemi zdobył punkt z lewego skrzydła, a Kurek został zablokowany i przewaga Polaków stopniała do jednego oczka (21:20). Jednak Polacy w końcówce odzyskali trzypunktową przewagę, dzięki skutecznemu atakowi Nowakowskiego (23:20). Seta zakończył Kubiak atakiem z „pajpa” (25:20) i biało-czerwoni doprowadzili do remisu w całym meczu.

Jest zwycięstwo!

Już na początku piątego seta Irańczycy otrzymali czerwoną kartkę za błąd ustawienia i Polacy prowadzili 1:0. Chwilę później w antenkę zaatakował Mirzajanpour i biało-czerwoni wyszli na dwupunktowe prowadzenie (3:1). Kilka minut później Nowakowski zablokował Ghafoura na prawym skrzydle (6:3). Po I przerwie technicznej Kubiak i Bieniek zablokowali Ghaemiego na lewym skrzydle i przewaga biało-czerwonych wzrosła do 4 oczek (9:5). W następnej akcji kolejnym dobrym atakiem z „pajpa” popisał się Mika (11:7). Chwilę po tym Nowakowski popełnił błąd przełożenia rąk, a piłka po zagrywce Mirzajanpoura przewinęła się po siatce i wpadła w boisko (12:10). Kilka minut później Irańczycy pomylili się w ataku i Polacy zwyciężyli 15:11 i w całym meczu 3:2.

POLSKA – IRAN 3:2 (18:25; 23:25; 25:15; 25:20; 15:11)

Skład Polski

Nowakowski, Kurek, Łomacz, Kubiak, Buszek, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Drzyzga, Mika i Konarski

Skład Iranu

Ebadipour, Marouf, Seyed, Gholami, Ghafour, Mirzajanpour, Marandi (libero) oraz Mahdavi, Ghaemi, Senobar i Manavinezhad
Odwiedź nasz sklep siatkarski!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
Siatkarsko.pl