NewsyRelacje

PŚ: Gładka wygrana polskich siatkarzy

Polacy bez najmniejszych problemów pokonali reprezentację Australii 3:0 w kolejnym meczu w Pucharze Świata 2015. Podopieczni Stephane’a Antigi bardzo dobrze radzili sobie w polu serwisowym i w całym meczu zdobyli 13 punktów z zagrywki. MVP spotkania został wybrany Bartosz Kurek. Jest to ósme zwycięstwo polskich siatkarzy w tym turnieju.

Dobry początek

Premierową odsłonę od prowadzenia 2:0 rozpoczęli Polacy. Najpierw Rafał Buszek zdobył punkt atakując po rękach Australijczyków, a później Piotr Nowakowski zatrzymał swojego „vis a vis” (0:2). Jednak Australijczycy szybko doprowadzili do remisu i po skutecznym ataku Thomasa DouglasaPowella wyszli na jednopunktowe prowadzenie (5:4). Chwilę później dwa punkty bezpośrednio z zagrywki zdobył Fabian Drzyzga i na I przerwę techniczną Polacy schodzili mając 3 punkty przewagi (5:8). Kilka minut później Bartosz Kurek nie skończył ataku, a następnie nasi siatkarze pomylili się w przyjęciu i przewaga biało-czerwonych spadła do jednego oczka (10:11). Jednak Polacy szybko powiększyli swoje prowadzenie i na II przerwie technicznej wygrywali 16:11. Kilka minut później atak ze środka skończył Mateusz Bieniek, a Thomas Edgar został zatrzymany na prawym skrzydle (15:23). As serwisowy Bieńka dał polskim siatkarzom pierwszą piłkę setową (15:24). Seta zakończył Kurek mocno atakując po skosie (15:25).

Zagrywka kluczem do sukcesu

Drugą odsłonę meczu od prowadzenia 4:1 rozpoczęli polscy siatkarze, dzięki dwóm punktowym blokom na Edgarze. Kilka minut później dwóch zagrywek Kurka nie przyjął Jordan Richards i przewaga Polaków wzrosła do 5 oczek (2:7). Później kolejnym asem serwisowym popisał się Drzyzga i biało-czerwoni prowadzili już 12:6. Chwilę później jeszcze jedną punktową zagrywkę dołożył Bieniek  – do tej pory Polacy zaserwowali 9 asów serwisowych (9:15). Po II przerwie technicznej na boisku pojawił się Dawid Konarski, który od razy dostał piłkę do ataku, ale został zablokowany (11:16). Chwilę później w kolejnym dobrym ataku zaprezentował się Edgar, który do tej pory atakował z 55% skutecznością (15:18). Później Australijczycy obronili piłkę na naszą stronę, co skutecznie wykorzystał Michał Kubiak (16:21). Kilka minut później Buszek pomylił się w ataku i Australijczycy zbliżyli się do Polaków na dwa oczka (22:24). Jednak na nic się to zdało, bo atak z II linii skończył Kurek i tym samym zakończył drugiego seta (22:25).

Spacerek Polaków w trzecim secie

Trzeci set podobnie jak drugi rozpoczął się od prowadzenia biało-czerwonych 4:1. Kilkanaście sekund później Kurek przedarł się przez podwójny blok Australijczyków i trener Roberto Santilli poprosił o czas dla swojego zespołu (1:5). W następnych akcjach Kurek posłał dwie bomby z zagrywki i zapisał na swoim koncie kolejne 2 punkty (1:7). Później Kubiak splasował piłkę na drugą stronę siatki, a Australijczycy wyprowadzili skuteczną kontrę (6:9). Kilka minut później w polu serwisowym pojawił się Kurek, który po raz kolejny ustrzelił Richardsa i prowadzenie polskich siatkarzy wzrosło do 6 oczek (9:15). Po II przerwie technicznej błąd przejścia dołem popełnił Nehemiah Mote, a później Buszek posłał asa serwisowego i przewaga biało-czerwonych wzrosła do 9. oczek (10:19). W następnej akcji efektownym atakiem z II linii popisał się Kurek (11:21). Chwilę później Konarski uderzył po antence  i Australijczycy dostali 15. punkt (15:23). Seta i cały mecz zakończył Buszek mocnym atakiem po prostej (17:25).

AUSTRALIA – POLSKA 0:3 (15:25; 22;25; 17:25)

Skład Australii

Passier, Edgar, Mote, Walker, Sukochev, Douglas-Powell, Perry (libero) oraz Hodges, Carroll, Richards, Staples

Skład Polski

Nowakowski, Kurek, Drzyzga, Kubiak, Buszek, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Łomacz, Szalpuk, Możdżonek, Konarski, Kłos i Gacek (libero)
Odwiedź nasz sklep siatkarski!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
Siatkarsko.pl