Amerykanie idą jak burza, kolejne 3 punkty

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych pewnie pokonała Serbię 3-1. Dzięki temu zwycięstwu Amerykanie mają na swoim koncie 10 punktów, a Serbowie zanotowali drugą porażkę w turnieju.

Pierwszego seta rozpoczął Sander, skutecznie wybijając piłkę po bloku (0-1). Serbowie natychmiast odpowiedzieli mocnym atakiem po skosie Atanasijevića (1-1). Później znowu punkt atakiem zdobył Atanasijević, a Lisiniac skutecznie zaatakował ze środka i to Serbowie schodzili na pierwszą przerwę techniczną z dwupunktowym prowadzeniem (8-6). Po powrocie na parkiet, utrzymywała się gra punkt za punkt. Dopiero po asie serwisowym Sander i wyrzuceniu piłki w aut przez Atanasijevića, to Amerykanie wyszli na prowadzenie (20-22). Jednak Serbowie nie pozwolili im utrzymać przewagi i szybko odrobili stracone punkty. Po kolejnym dobrym ataku Atanasijevića, siatkarze z Bałkanów mieli pierwszą piłkę setową (24-22). Seta zakończył Nikić wybijając piłkę po bloku Amerykanów (25-23).

Kolejnego seta obie drużyny zaczęły od gry punkt za punkt. Trener John Speraw dokonał pierwszej zmiany, za środkowego Lee wszedł Smith. Po wejściu na boisko od razu popisał się asem serwisowym, którego nie przyjął Nikić (14-15). Chwilę później Anderson skończył dwa trudne ataki i Amerykanie wyszli na trzypunktowe prowadzenie (16-19). Później zablokowany został atakujący Serbów i przewaga wzrosła do czterech oczek (19-23). Kolejne akcje to dwa mocne ataki Nikoli Kovacevića i punktowy blok na Andersonie (23-24). A po skończonym ataku Atanasijevića, podopieczni Igora Kolakovića doprowadzili do remisu po 24. Od tego momentu znowu rozpoczęła się gra punkt za punkt. Ostatecznie zwyciężyli siatkarze Stanów Zjednoczonych, dzięki punktowej zagrywce środkowego Smitha (29-31).

Trzeci set podobnie jak drugi rozpoczął się od gry punkt za punkt. W drużynie Serbii coraz gorzej radził sobie Atanasijević, który najpierw został zablokowany, a później wyrzucił piłkę w aut (8-11). Po złym przyjęciu zagrywki przez Rosića, piłka wróciła na stronę Amerykanów, co skutecznie wykorzystał Sander (8-12). W kolejnej akcji asem serwisowym popisał się Anderson, a Sander skończył piłkę na lewym ataku (9-15). Trener Kolaković dokonał zmiany, za Atanasijevića wszedł Starović. Wkrótce po tym, punkt z krótkiej zdobył Smith, a Nikić nie poradził sobie z przyjęciem zagrywki Christensona (13-20). Seta zakończył Starović, zagrywając piłkę w pół siatki (17-25).

Kolejnego seta znowu dobrze rozpoczęli Amerykanie, którzy dużo lepiej radzili sobie na zagrywce niż Serbowie. Smith zapisał na swoim koncie kolejnego asa serwisowego, a Atanasijević został zablokowany przez Holta (9-12). Chwilę później w siatkę wpadł Anderson, Lisiniac zablokował Smitha i przewaga Amerykanów zmalała do jednego oczka (15-16). W końcówce seta jednak znowu „odjechali” Amerykanie. Seta zakończył punktowy bloku na Urosu Kovaceviću (21-25).

Serbia – USA 1-3 (25:23, 29:31, 17:25, 21:25)

Serbia: Kovacević N. (15), Jovović, Nikić (7), Atanasijević (20), Podrascanin (6), Lisinac (16), Rosić (libero) oraz Kovacević U. (2), Petrić (1), Petković i Starović
USA: Anderson (20), Sander (19), Lee (1), Lotman (9), Christenson (4), Holt (7), Shoji. E. (libero) oraz Smith (14)

STATYSTYKI