NewsyRelacje

Faworyt nie zawiódł, torunianki zwyciężają u siebie

W ostatniej, 26. kolejce Orlen Ligi Giacomini Budowlani Toruń przed własną publicznością zmierzył się z zespołem z Ostrowca Świętokrzyskiego. Faworytem tego spotkania były zawodniczki z województwa kujawsko-pomorskiego. Jednak dopiero piąty set zadecydował o wygranej drużyny z Torunia 3:2. Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana Marta Wójcik.

Początek spotkania rozpoczął się od błędu w rozegraniu Marty Wójcik. Chwilę później Sylwia Wojcieska zaatakowała ze  środka i zdobyła pierwszy punkt dla miejscowych (1:1). Kilka minut później pierwszego asa w tym meczu posłała Rebbeca Pavan. Jednak druga zagrywka już nie wyszła kanadyjskiej atakującej. Chwilę później Pavan pomyliła się również w ataku na prawym skrzydle (3:3). Po stronie Ostrowca Świętokrzyskiego punktowym serwisem popisała się Joanna Kapturska, a w następnej akcji Roksana Brzóska zdobyła punkt posyłając piłkę w środek boiska. Po skutecznej kiwce Eweliny Polak KSZO Ostrowiec wyszedł na prowadzenie (7:8). Blok Pauliny Stroiwąs i atak punktowy Doroty Ściurki zmusiły trenera Vettoriego do wzięcia pierwszego czasu dla swojej drużyny (8:11). Po 30 sekundowej przerwie dwiema dobrymi zagrywkami popisała się rozgrywająca Polak (8:14). Chwilę później Pavan ustawiła punktowy blok i przełamała złą passę swojej drużyny. Cegiełkę dołożyła także Marina Paulava. Po autowym ataku Ściurki torunianki zbliżyły się do rywalek na trzy oczka (11:14). Kolejne akcje należały do drużyny przyjezdnych – liderkami KSZO stały się Stroiwąs i Kapturska (15:19). Pierwszego seta zakończyła Polak, która pomyliła się na prawym skrzydle (20:25).

Drugi set był prawdziwą dominacją ze strony KSZO Ostrowiec. Zawodniczki pod wodzą Parkitnego rozpoczęły od mocnego prowadzenia (0:4). Dopiero przerwa na żądanie szkoleniowca Budowlanych Toruń wybiła siatkarki KSZO z rytmu i torunianki zapisały pierwszy punkt na swoim koncie (1:4). W następnych akcjach Pavan trzy razy skutecznie zaatakowała z prawego skrzydła (4:8). Chwilę później Anna Lewandowska uderzyła piłkę w pomarańczowe pole i zdobyła kolejny punkt dla swojej drużyny, jednak gospodynie nadal przegrywały (5:10). Po ataku Julii Piotrowskiej o time-out poprosił trener Vettori. Po przerwie zespół KSZO Ostrowiec konsekwentnie powiększał swoją przewagę (7:13). Na boisku pojawiły się Gabriela Jasińska, Ewelina Ryznar, Agata Nowak i Marta Janik. Dobrze grające w tym spotkaniu Pavan i Paulava złapały wiatr w żagle. Dzięki tym zawodniczkom ekipa z Torunia zdobyła cztery punkty w jednym ustawieniu (12:14). Przez chwilę wydawało się, że Budowlani łapią kontakt z przeciwnikiem, jednak niewymuszone błędy gospodyń przybliżył drużynę KSZO do wygranej w tym secie. Seta zakończyła Kapturska atakiem z II linii (21:25).

Trzeci set był przeciwnym odbiciem seta drugiego  – to zespół Giacomini Budowlani Toruń zaczął spisywać się wyśmienicie. Trzy ataki Polak i as serwisowy Wojcieskiej wyprowadziły drużynę z Torunia na czteropunktowe prowadzenie (4:0). KSZO zdobyło pierwszy punkt po skutecznym bloku Stroiwąs na Pavan (4:1). Następne akcje należały do Polak, która stała się liderką drużyny, ponieważ każdą piłkę, którą dostała zamieniała na punkt. Kapitalnymi zagrywkami popisała się Pavan. Przy stanie 1:12 trener Parkitny poprosił o drugi czas dla swojej ekipy. Po przerwie skutecznie zaatakowała Pavan, Wójcik zablokowała rywalki i prowadzenie gospodyń wzrosło (13:3). Trener KSZO próbował ratować sytuację zmianami. Na boisku pojawiły się Katarzyna Szałankiewicz oraz Paulina Szpak. Atak Piotrowskiej przełamał złą passę zespołu z Ostrowca, jednak gospodynie nie odpuszczały. Siatkarki z Torunia w jednym ustawieniu zdobyły kolejne trzy punkty (19:8). Atak Paulavy zakończył trzecią partię wynikiem 25:19.

Czwarty set zaczął się wyrównaną walką punkt za punkt. Po ataku ze środka Piotrowskiej KSZO Ostrowiec wyszedł na prowadzenie (3:5). W toruńskiej ekipie na skrzydłach szalały Pavan i Paulava. Pozostawione na boisku Szałankiewicz i Jocić zapisały na swoim koncie kolejne punkty (4:6). Chwilę później na czystej siatce zaatakowała Polak i torunianki doprowadziły do remisu (10:10). W jednej chwili gospodynie uzyskały czteropunktową przewagę (16:12), dzięki skutecznym atakom PolakPavan. Po kiwce Wójcik torunianki powiększyły zdobycze punktowe (19:13). Atak z piłki przechodzącej Wojcieskiej zakończył seta i zespół (25:15) Giacomini Budowlani Toruń doprowadził do tie – breaka.

Piąta partia rozpoczęła się od błędnego ataku Ściurki. W kolejnych akcjach ostrowianki nie mogły poradzić sobie z zagrywką Paulavy i zespół z Torunia szybko osiągnął przewagę (5:0). Znakomicie w ataku spisywała się Polak, która kończyła atak za atakiem (7:2). Po błędzie w zagrywce Pavan drużyna KSZO zbliżyła się do gospodyń na dwa oczka (7:5). Jednak kolejne akcje należały do torunianek. Kiwka Wójcik dała gospodyniom 12. punkty (12:7). Chwilę później mocnym zbiciem popisała się Brzóska (12:8). Atak Pavan zakończył seta 15:8 i cały mecz wygrały torunianki 3:2.

Giacomini Budowlani Toruń – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:2 (20:25; 21:25; 25:19; 25:16; 15:8)

Giacomini Budowlani Toruń: Wojcieska, Paulava, Lewandowska, Polak, Wójcik  Pavan, Martinez Franchi (libero) oraz Ryznar, Nowak, Janik i Jasińska

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Brzóska, Polak, Stroiwąs, Ściurka, Kapturska, Piotrowska, Pauliukouskaya (libero) oraz Szpak, Szałankiewicz, Thaka i Jocić

Odwiedź nasz sklep siatkarski!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Sprawdź również
Close
Back to top button
Siatkarsko.pl